"Rycerze Biznesu" wspierają rozwój powiatu prudnickiego
- Kłopoty związane z komunikacją na poziomie urzędnik - przedsiębiorca, słabe zaangażowanie przedsiębiorców w struktury rady powiatu i rady miasta i wiele innych czynników zmobilizowało doświadczonych biznesmenów do powołania stowarzyszenia. Oferujemy wzajemne wspieranie polegające na solidarności zakupowej, wspieranie prawne, merytoryczne i finansowe - dodaje Wojciech Bandurowski.
Stowarzyszenie prudnickich przedsiębiorców, oprócz dbania o swoje interesy, deklaruje też kojarzenie biznesu z różnych branż oraz zabieganie o inwestorów. W tym celu wykorzystywane będą także prywatne kontakty m.in. za oceanem. - Zamierzamy zrealizować projekt, który doprowadzi do współpracy z tamtejszymi przedsiębiorcami - mówi Wojciech Bandurowski. - Chodzi o miejscowość Wilmington. Listy intencyjne z krótkimi opisami przedsiębiorstw zostaną wysłane do Stanów Zjednoczonych, gdzie specjalny urzędnik ma skoordynować współpracę na poziomie poszczególnych branż. Nasz projekt zakłada zaproszenie Amerykanów do Prudnika, aby mogli przekonać się, jak wygląda nasza działalność i w jaki sposób można ją rozwinąć - dodaje Wojciech Bandurowski.
Wilmington w Stanach Zjednoczonych wybrano nieprzypadkowo. Od roku uzgodnienia na temat możliwości nawiązania partnerstwa prowadzą z tym miastem władze Prudnika. Stowarzyszenie "Rycerze Biznesu" ma obecnie 22 członków. Reprezentują oni branże produkcyjną, handlową, nowoczesnych technologii, budowlaną, ochrony zdrowia, edukacyjną oraz rolno-spożywczą.
Jan Poniatyszyn (oprac. JM)