- Przez kilka kolejnych rat będziemy musieli liczyć się ze spłatą poniesionych z tego powodu kosztów - wyjaśnia Waldemar Kampa, wójt Turawy dodając, że właśnie z powodu budowy kanalizacji gmina nie ma sali sportowej:

Mimo to zaplanowane na przyszły rok wydatki inwestycyjne wyniosą aż 3,5 mln zł. Ich realizacja w części uzależniona jest od tego, czy gminie uda się sprzedać Jezioro Małe. Jeśli się nie uda, gminę czekają oszczędności.

- Pierwsze, co mi się nasuwa na myśl, to drogi - wskazuje na źródło oszczędności wójt:

Wśród turawskich inwestycji na przyszły rok przewidziano m. in. ukończenie budowy infrastruktury turystycznej nad Jeziorem Średnim i rewitalizację Kanału Ossowskiego.

Mariusz Jarzombek (oprac. MLS)