Dotacje na usuwanie azbestu są, chętnych brak
– Nie wiemy, dlaczego gminy nie zgłaszają się do konkursu, w poprzednich edycjach o dotacje postarało się zaledwie 28 gmin - mówi Zbigniew Figas, prezes WFOŚ w Opolu. – Mniej więcej jedna trzecia gmin zainteresowała się konkursem – dodaje Figas. Podkreśla, że trudno wywnioskować, dlaczego pozostałe samorządy się nie zgłaszają.
Tymczasem o dofinansowanie na usunięcie azbestu pytają osoby prywatne. – Mamy kilka przypadków zainteresowania osób fizycznych z gmin, które nie zgłosiły się do konkursu. Gminy informują je, że nie ma pieniędzy na azbest. Musimy to zdementować. Pieniądze są i to niewykorzystane – podkreśla Figas.
O tym, że nie ma funduszy na usuwanie azbestu, można także usłyszeć w wydziale ochrony środowiska Urzędu Miasta Opola. Naczelnik wydziału nie znalazła dla nas czasu, żeby wyjaśnić, dlaczego Opole nie wnioskuje do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska o potrzebne pieniądze.
Dodajmy, że w całym województwie jest jeszcze do usunięcia blisko 55 ton azbestu.
Aneta Skomorowska (oprac. SO)