Opolskie kusi inwestorów
Pytaliśmy, czy przyczyną nie są - zważywszy na brak infrastruktury komunikacyjnej w naszym regionie i brak połączeń z autostradą - zapełnione tereny wzdłuż autostrady na wysokości Wrocławia i Katowic? To jest powód - ale nie główny - mówi Piotr Wojaczek. Atutem naszego regionu jest większa pomoc publiczna. - Opolszczyzna to są nieruchomości, które kosztują 60 zł za m², u mnie jest nawet 260 zł za m². Opolszczyzna to 30% niższy zasób podstawowej siły roboczej niż na Śląsku, który po Warszawie ma drugie miejsce. Więc atutów macie wiele, natomiast trzeba to opakować, sprzedać, ale nie można na końcu powiedzieć klientowi "Ja nie mam prądu dla ciebie, zaczekaj jeszcze trzy lata", to właśnie o to chodzi - tłumaczy Wojaczek. By zwiększyć konkurencyjność, trzeba pracować nad strategią doskonalenia infrastruktury komunikacyjnej, a także lepszą promocją.
Posłuchaj informacji:
Ewelina Bernacka (oprac. Wanda Kownacka)