Zagmatwana sprawa pompowni w Lubrzy
W kuriozalnych okolicznościach wybudowano pompownię wodociągową w Lubrzy. Gmina postawiła ją na prywatnym terenie. Urzędnicy dysponowali umową o jego użyczeniu. Teraz okazuje się, że podpis właścicielki terenu sfałszował jej ojciec. Inwestycję oddano do użytku pod koniec 2010 roku w trakcie wyborów samorządowych. Ówczesny wójt Lubrzy przegrał batalię o reelekcję, a pompowania nie została uruchomiona do dzisiaj.
Problemem zainteresował się nasz reporter Jan Poniatyszyn.
Gmina czyni zabiegi, aby wykupić teren, który - jak twierdzi wójt, zajął obecnie komornik. Tranzyt wodociągowy wraz z pompownią strefową w Lubrzy kosztował 680 tysięcy zł. Inwestycja została dofinansowana z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jej efektem miała być wysokiej jakości woda w pięciu wioskach gminy Lubrza.
Jan Poniatyszyn (oprac. Barbara Olińska)