Poszukiwane są osoby z bardzo dobrą znajomością języka niemieckiego i umiejętnościami technicznymi. - Ze 125 kandydatów rekrutację przeszło pozytywnie 30% - mówi Agnieszka Jarecka dyrektor HR. - To jest bardzo dobry wynik. Badania, które przeprowadziliśmy w wielu miastach w Polsce, wykazały, że jest tu potencjał kandydatów, którzy mówią biegle w języku niemieckim i to się potwierdziło - stwierdza Jarecka.

Przedstawiciele firmy dodają, że szukając siedziby na otwarcie nowego oddziału, brali pod uwagę inne państwa Europy Wschodniej. Nie zdradzają jednak, z jakimi miastami Opole wygrało. Jak zapewniają Marian Nowak (dyrektor centrum operacyjnego) i Daniel Habrat (członek zarządu Capgemini) o wyborze stolicy naszego regionu, oprócz lokalizacji i potencjału kadrowego, zdecydowała dobra współpraca z przedstawicielami miasta.

Capgemini to kolejna firma, która postanowiła zainwestować w Opolu. Latem dwie zagraniczne firmy zdecydowały się wybudować swoje fabryki w specjalnej strefie ekonomicznej w stolicy regionu. Gdy ruszy produkcja w zakładach, zatrudnienie znajdzie w nich kilkaset osób.

Posłuchaj informacji:


Aneta Skomorowska (oprac. Wanda Kownacka)