– W województwie opolskim nie jest źle, muszę państwa uspokoić. Mamy zafałszowania praktycznie w każdym województwie. To nie jest tak, że w którymś jest tak dramatycznie, że ono podbija całą stawkę. W zeszłym roku to było na poziomie 10 - 12 procent. Te standardy, których nie dotrzymuje paliwo, nie zawsze wpływają dramatycznie na pojazd – tłumaczy Małgorzata Kozak.

Inspekcja handlowa przypomina, że olej napędowy na stacjach paliw może posiadać zamiast pięcioprocentowej większą - siedmioprocentową dolewkę biokomponentów. Prezes UOKiK-u podkreśla, że sprzedawcy powinni klientów o tym informować. – Ta informacja ma być przedstawiona w taki sposób, by była łatwo dostępna i widoczna – dodaje Kozak.

To ważne informacje dla kierowców, bo nie każdy samochód z silnikiem wysokoprężnym może być napędzany paliwem z większą ilością biokomponentów. Inspekcja handlowa już kontroluje stacje paliw - w systemie europejskim, czyli wyrywkowo z zaskoczenia lub na zasadzie skargi, czy prawidłowo informowani są klienci.

Posłuchaj informacji:


Bogusław Kalisz (oprac. Wanda Kownacka)