– W tym roku pozwoli nam to na zwiększenie bezpieczeństwa powodziowego wzdłuż rzek na odcinku 250 kilometrów. To jest nasz rekord – mówi Henryk Ligęza z krapkowickiego oddziału.

– Jestem pod wrażeniem ilości pieniędzy na roboty melioracyjne w tym roku. Nigdy tak nie było i muszę powiedzieć, że w tym roku jest ich więcej niż przez cały okres 10 ostatnich lat. Część z nich już wydaliśmy, mamy wyremontowane wszystkie urządzenia przeciwpowodziowe: od Dąbrówki w kierunku Opola, aż po granice z województwem śląskim. Wyremontowaliśmy wszystkie wały, zagospodarowaliśmy wyrwy, a w tej chwili przeprowadzamy bieżącą konserwację, czyli wycinki krzaków, wykoszenia wałów. W tym zakresie wykonaliśmy ok. 50 procent prac – dodaje Henryk Ligęza.

Henryk Ligęza, kierownik krapkowickiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu dodaje, że prace prowadzone są na terenie wszystkich 16 gmin, nad którymi zarząd sprawuje nadzór oraz przekonuje, że nie ma już zagrożenia mniejszymi powodziami.

Posłuchaj informacji:

Bogusław Kalisz (oprac. Karolina Kopacz)