Przedsiębiorcy z Opolszczyzny uczą się, jak pozyskiwać fundusze europejskie
Opolscy przedsiębiorcy szkolą się, jak korzystać z funduszy europejskich. Wiedzą na ten temat dzieli się z nimi Opolska Izba Gospodarcza oraz Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki. Dyrektorzy tych jednostek przekazali dzisiaj (28.02) właścicielom firm między innymi kiedy mogą składać wnioski o pożyczki oraz jak one będą realizowane.
- To jest taki nasz cykl spotkań z przedsiębiorcami. Pierwsze rozmowy były miesiąc temu i dotyczyły zmian w prawie. W sumie będzie ich 10 - mówi Bartosz Ryszka, prezes Opolskiej Izby Gospodarczej. - Oprócz tego, co jest tak naprawdę clou programu, będzie także przeprowadzony networking. Dzisiaj spotyka się bardzo dużo przedsiębiorców, bo około 80. Jest to też okazja do tego, żeby ci przedsiębiorcy po pierwsze przedstawili siebie, to czego poszukują oraz co mogą zaoferować innym.
- Te fundusze już zostały zatwierdzone przez Komisję Europejską i teraz tak naprawdę czekamy, kiedy zostaną uruchomione - dodaje Michał Wojczyszyn, zastępca dyrektora OCRG.
- Przede wszystkim należy zaznaczyć, że w tej perspektywie finansowej zdecydowanie więcej funduszy będzie właśnie w formie pożyczki, czyli tak zwanych instrumentów zwrotnych. Niektóre działania będą takie, że będziemy mogli w 100 procentach dotować, ale też w wielu przypadkach będzie wymagany wkład własny.
Przedsiębiorcy na fundusze europejskie czekają już z niecierpliwością, co potwierdza Grzegorz Hajnberger z jednej z opolskich firm. - One są dla nas, to znaczy mamy nadzieję, że te pieniądze będą dla nas impulsem do dalszego rozwoju. Jesteśmy firmą, która działa od ponad 20 lat na rynku i mamy nadzieję na kolejnych kilka dekad skutecznego rozwoju. Te fundusze będą tutaj takim biznesowo istotnym wsparciem dla realizacji planów, których dokonaliśmy w kontekście rozwoju i perspektywy wzrostu, którą zakładamy.
Następne spotkanie odbędzie się 28 marca. Zgłaszać się mogą wszyscy przedsiębiorcy z naszego regionu. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie Opolskiej Izby Gospodarczej.
- Te fundusze już zostały zatwierdzone przez Komisję Europejską i teraz tak naprawdę czekamy, kiedy zostaną uruchomione - dodaje Michał Wojczyszyn, zastępca dyrektora OCRG.
- Przede wszystkim należy zaznaczyć, że w tej perspektywie finansowej zdecydowanie więcej funduszy będzie właśnie w formie pożyczki, czyli tak zwanych instrumentów zwrotnych. Niektóre działania będą takie, że będziemy mogli w 100 procentach dotować, ale też w wielu przypadkach będzie wymagany wkład własny.
Przedsiębiorcy na fundusze europejskie czekają już z niecierpliwością, co potwierdza Grzegorz Hajnberger z jednej z opolskich firm. - One są dla nas, to znaczy mamy nadzieję, że te pieniądze będą dla nas impulsem do dalszego rozwoju. Jesteśmy firmą, która działa od ponad 20 lat na rynku i mamy nadzieję na kolejnych kilka dekad skutecznego rozwoju. Te fundusze będą tutaj takim biznesowo istotnym wsparciem dla realizacji planów, których dokonaliśmy w kontekście rozwoju i perspektywy wzrostu, którą zakładamy.
Następne spotkanie odbędzie się 28 marca. Zgłaszać się mogą wszyscy przedsiębiorcy z naszego regionu. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie Opolskiej Izby Gospodarczej.