Nowe drogi transportu rolnego powstają jak grzyby po deszczu
Coraz więcej dróg polnych, wyjeżdżonych kołami traktorów, zmienia się w gładkie, asfaltowe trakty pozwalające nie tylko rolnikom szybko dojechać do pól, ale będące też świetną alternatywą dla rowerzystów, którzy nie chcą poruszać się głównymi drogami. W gminie Strzeleczki oddano właśnie do użytku kolejną taką drogę transportu rolnego. Z kolei urzędnicy z Polskiej Cerekwi przygotowują się do realizacji budowy podobnej trasy na wysokości Zakrzowa.
Koszt budowy tej drogi to około 590 tys. zł, z czego 100 tysięcy pochodziło z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych, a 490 tys. z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
- W tym roku chcemy wybudować drogę transportu rolnego na wysokości Zakrzowa – mówi Piotr Kanzy, wójt gminy Polska Cerekiew. - Wartość tej inwestycji to 1 mln zł. To długi odcinek, bo 1,7 km. Otrzymaliśmy 50% dofinansowania, jesteśmy na etapie ogłaszania przetargu na te inwestycję. Jest to odcinek sporo uczęszczany przez rolników z Zakrzowa, ale nie tylko, ponieważ jest to droga, która wiedzie w pola, które są usytuowane wzdłuż drogi krajowej.
Do listy powstających właśnie dróg rolnych dopisać należy również odcinek między Walcami a Grocholubiem.