Chodzi o ocieplenie budynku, wymianę ogrzewania na pompę ciepła oraz instalację fotowoltaiki. Aleksandra Ambros-Dorota, kierownik ośrodka, mówi, że plany są szersze, ale trzeba zorganizować dodatkowe pieniądze.

- Termomodernizacja nie obejmuje na przykład schodów przy dwóch wejściach. Jedne są akurat w miarę nowe - wyremontowane - natomiast te przy wejściu głównym i bocznym schody aż proszą się o modernizację. Poza tym nie zapominajmy o naszych balkonach. Mnie marzy się jeszcze taras na dachu stołówki. W Polsce nie ma chyba strażaka ochotnika, który po przyjeździe tutaj nie zapytał, dlaczego tu jeszcze nie ma tarasu.

Marszałek Andrzej Buła dodaje, że w trzecim naborze przyznano dotację dla 12 projektów.
- Wcześniej zainteresowanie było zróżnicowane - zaznacza.

- Musimy słuchać głosu samorządów, kiedy uruchamiać konkretne nabory i kiedy one są gotowe do zapewnienia wkładu własnego. Później oczywiście przedłużamy terminy realizacji, bo rozumiemy różne sytuacje z wykonawcami czy kosztorysami. Przynajmniej ja oceniam, że to bardzo dobra współpraca ze strony naszej i samorządowców. Ona jest skuteczna, a to najważniejsze.

Krzysztof Kowalczyk, dyrektor zarządu wykonawczego Związku OSP Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie, przyznaje, że turawska inwestycja jest w tym roku największą w skali kraju.

- Robi się tu kursy pierwszej pomocy, a ośrodek jest wykorzystywany na miarę swoich możliwości. Przed epidemią był wykorzystywany na ponad 70 procent, a teraz jest oczywiście gorzej. Przez kilka ostatnich miesięcy stał przecież pusty. Teraz zaczynamy rozruch i zobaczymy, czy kolejne obostrzenia koronawirusowe nie zablokują nam dalszej działalności.

Dodajmy, wniosek został zakwalifikowany za drugim razem. W pierwszym naborze zdobył zbyt mało punktów, więc konieczne było jego skorygowanie.