258 milionów złotych składek umorzył opolskim przedsiębiorcom ZUS z powodu pandemii koronawirusa
Zwolnienia z opłacenia składek było najważniejszym kołem ratunkowym, po które sięgali od marca opolscy przedsiębiorcy i samozatrudnieni -twierdzi ZUS. Placówki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na Opolszczyźnie przyjmowały wnioski do końca czerwca. - Takich deklaracji wpłynęło ponad 111 tys. Wartość umorzonych składek w naszym regionie to 258 mln zł - mówi Sebastian Szczurek, rzecznik opolskiego oddziału ZUS.
- Oprócz wniosku o zwolnienie z opłacenia składek, przedsiębiorcy w województwie opolskim złożyli cztery tysiące wniosków o inny rodzaj wsparcia. Większość, bo prawie 3,5 tysiąca formularzy dotyczyło odroczenia terminu płatności składek. Ponadto, około 240 firm wnosiło o rozłożenie na raty należności z tytułu składek, a kolejnych 210 płatników o zmianę warunków umowy o rozłożeniu na raty należności z tytułu składek. Po te możliwości sięgały głównie firmy, które z rożnych powodów nie mogły czerpać z abolicji składkowej od marca do maja – mówi Sebastian Szczurek.
Opolski ZUS rozpatrzył na razie 94 procent wniosków, które złożyli w ostatnim czasie samozatrudnieni, mikrofirmy, średnie przedsiębiorstwa i najwięksi płatnicy zatrudniający powyżej 250 osób. W pozostałych przypadkach ZUS czeka na uzupełnienie braków we wnioskach.
Opolski ZUS rozpatrzył na razie 94 procent wniosków, które złożyli w ostatnim czasie samozatrudnieni, mikrofirmy, średnie przedsiębiorstwa i najwięksi płatnicy zatrudniający powyżej 250 osób. W pozostałych przypadkach ZUS czeka na uzupełnienie braków we wnioskach.