Radio Opole » Gospodarka
2020-05-18, 21:48 Autor: Katarzyna Doros

Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie jest na razie w restauracjach

Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Zaraz po otwarciu zakłady fryzjerskie przechodzą prawdziwe oblężenie. Mniejsze zainteresowanie wśród restauracji i ogródków [fot. Katarzyna Doros]
Po blisko dwumiesięcznej przerwie salony fryzjerskie wznowiły działalność i przyjmują pierwszych klientów. Fryzjerzy na brak pracy nie narzekają. Telefony chętnych do skrócenia włosów urywają się już od kilku dni. Warunkiem są jednak dodatkowe obostrzenia: to m.in. ankieta wstępna, zdalne umawianie wizyt czy obowiązkowa dezynfekcja. W samych zakładach musi być zachowany dystans 1,5 metra między stanowiskami.
- Trzeba zrobić ogólną dezynfekcję i odkazić salon. W naszym salonie nosimy przyłbice, tak jest wygodniej. Telefony cały czas dzwonią. Tylko dzisiaj przyjęliśmy 100 zapisów - mówi Adam Więcek, właściciel salonów Ines.

- W naszym salonie będziemy pracę wykonywać co drugie stanowisko, klient przychodzi i od razu dezynfekujemy mu ręce, podajemy maseczkę, rękawiczki i zapraszamy do stanowiska, które również wcześniej jest dezynfekowane - dodaje Katarzyna Kurenda, właścicielka zakładu Manufaqtura Art.

- Prawie trzy miesiące temu byłam u fryzjera ostatni raz. Chcę obciąć włosy i odrosty zafarbować. Przed wejściem wypełniam ankietę z danymi: imię, nazwisko, numer telefonu i czy miałam styczność z COVID-19 - mówi jedna z klientek.

- Pracujemy, jesteśmy szczęśliwe, że wróciłyśmy - mówią fryzjerki z Opola.

- Lubię mieć dobrą fryzurę, a czekałem 2 miesiące, ale byłem cały czas w kontakcie z fryzjerem. W końcu przyszedł ten dzień, że się ostrzygłem i jestem zadowolony - dodaje młody mężczyzna.

Od dzisiaj (18.05) możemy także pójść do restauracji czy kawiarni. W stolicy regionu ogródki piwne dopiero się rozbudowują, nieliczni klienci zdecydowali się na wypicie kawy na świeżym powietrzu. Większość deklarowała, że przyjechała do Opola w celach biznesowych.

- Jest piękna pogoda, cieszę się, że jest możliwość tak spędzania czasu na świeżym powietrzu. Przyjechałem specjalnie z Krakowa, żeby się tutaj kawy napić. Mam taki tryb pracy, że wystarczy mi laptop, telefon i mogę siedzieć, gdzie chcę - mówi mieszkaniec Małopolski.

- Jestem w sprawach biznesowych w Opolu, potrzebowałem gdzieś się zatrzymać na 5 minut, żeby wysłać kilka maili, a przy okazji coś zjeść - mówi jeden z mężczyzn.

Według zaleceń właściciele lokali muszą zadbać o zachowanie bezpiecznych odległości i środków higieny dla gości oraz regularnie dezynfekować powierzchnie w restauracjach i kawiarniach z miejscami do siedzenia. Z kolei osoby stojące w kolejce powinny zachować 2-metrowy dystans. Wymagana jest również dezynfekcja rąk przy wejściu na teren lokalu.
otwarcie zakładów fryzjerskich
klienci restauracji

Gospodarka

2024-11-02, godz. 19:27 Brzeska ciepłownia stawia na "elektryki". Do ich ładowania będzie wykorzystywany prąd z własnej instalacji Brzeska ciepłownia inwestuje w 'elektryki'. Zarządzająca nią spółka zapoczątkowała wymianę samochodów na zeroemisyjne i jak zapowiada, na tym nie ko… » więcej 2024-11-01, godz. 09:00 Stacja uzdatniania wody w Sieroniowicach po gruntownym remoncie. Gmina Ujazd skanalizowana w 99 procentach Gmina Ujazd zakończyła generalny remont stacji uzdatniania wody w Sieroniowicach. Tam wymieniony został m.in. stary azbestowy wodociąg i pompy. To ważna inwestycja… » więcej 2024-10-31, godz. 20:00 Reforma finansów samorządowych wywołuje wątpliwości dotyczące nakładów na oświatę 1 stycznia wejdzie w życie reforma finansów samorządowych, na którą czekano także w gminach i powiatach Opolszczyzny. Ustawa zmienia sposób naliczania dochodów… » więcej 2024-10-31, godz. 11:22 Brzeg chce wyremontować ulicę Starobrzeską. Na razie jednak nie ma na to zadanie pieniędzy Brzeski magistrat planuje modernizację ulicy Starobrzeskiej. To jedna z najdłuższych, a zarazem najbardziej zniszczonych dróg w mieście. » więcej 2024-10-30, godz. 15:40 Pod Skarbimierzem mogą stanąć wiatraki. Gmina zapowiada darmowy prąd dla mieszkańców W gminie Skarbimierz może stanąć do 50 turbin wiatrowych. Zanim zapadną w tej sprawie decyzje, władze gminy będą przeprowadzać konsultacje z mieszkańcami… » więcej 2024-10-29, godz. 17:00 Głuchołazy: powodzianie muszą mieć rachunki wydatków Doraźną pomoc do 8 tysięcy zł otrzymało już około 1200 powodzian z gminy Głuchołazy. W sumie tysiące mieszkańców z tego rejonu korzysta z różnych… » więcej 2024-10-29, godz. 09:00 Wakacje składkowe w ZUS - wnioski od listopada Od listopada mikroprzedsiębiorcy wpisani do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej  a także komornicy sądowi będą mogli składać… » więcej 2024-10-28, godz. 16:30 "Oby takich inwestycji było jak najwięcej". Powiat głubczycki zakończył remont drogi w gminie Baborów Zakończyła się największa drogowa inwestycja w tym roku w gminie Baborów. Głubczyckie starostwo przeprowadziło kompleksowy remont nawierzchni blisko 4 kilometrów… » więcej 2024-10-28, godz. 13:30 "Na nasadzenia, witaminy, działania edukacyjne". Będzie więcej pieniędzy dla opolskich pszczelarzy W ramach programu „Opolska Pszczoła Miodna” urząd marszałkowski zapisał na ten cel 250 tysięcy złotych na przyszły rok. To o 50 tys. złotych więcej… » więcej 2024-10-28, godz. 09:44 Uczniowie szkoły rolniczej w Bogdańczowicach będą mieć dostęp do najnowszego sprzętu Umowę o szerokiej współpracy podpisał dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Bogdańczowicach z przedstawicielem firmy Wanicki Agro. » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »