Starostwo planuje, by część z nich przejęły w swój zarząd gminy. To ma pozwolić powiatowi zmniejszyć wydatki, które dziś pochłania bieżące utrzymanie, odśnieżanie, czy inwestycje. Starosta Jacek Monkiewicz przekonuje, że taki rozwiązanie może również przynieść korzyści mieszkańcom.

- To jest jak najbardziej naturalne, szczególnie w obrębie miast jest to troszkę dziwne, że jest to kilku zarządców dróg. Mieszkańcy tak naprawdę nie mogą pojąć, jak to jest, że na przykład odśnieżając jedną drogę, później się podnosi pług, nie odśnieża się kolejnej, więc to trzeba byłoby zacząć w sposób taki logiczny zmieniać - tłumaczy.

Najbardziej zaawansowane rozmowy na temat przejęcia starostwo prowadzi obecnie z gminą Grodków, przez którą przebiega prawie 40% blisko 320-kilometrowej sieci dróg powiatowych. Magistrat na razie nie komentuje sprawy, jednak jak nieoficjalnie przyznają miejscy urzędnicy, gmina rozważa przejęcie jedynie tych ciągów komunikacyjnych, które zlokalizowane są na terenie samego miasta. Ich długość to nieco ponad 3,5 kilometra.