Dzięki unijnym pieniądzom, które pokryły większość kosztów wcześniejszej rewaloryzacji zbiornika, miastu udało się doprowadzić obiekt do porządku. Jak mówi burmistrz Jerzy Wrębiak, dotychczasowy zakres prac jest spory.

- Zakończyliśmy 1. etap związany z bioróżnorodnością. Cały teren Korfantego został uporządkowany, bo jest piękny taras widokowy, są tam pomosty, jest ścieżka tematyczna, jest plaża odnowiona - wymienia.

Choć mieszkańcy coraz chętniej wybierają się tam na spacery, to wciąż aktualne pozostają pytania, czy do Brzegu wróci jeszcze odkryty basen. Władze miasta zapewniają, że basen jest dla nich jedną z najważniejszych kwestii, czego potwierdzeniem ma być przygotowywany obecnie projekt na budowę trzech niecek basenowych na skarpie pomiędzy ścieżką spacerową a ogrodzeniem.

- Mamy wizualizacje tego obiektu, natomiast wszystko rozbija się o pieniądze i oczywiście o czas. Najpierw była koncepcja, teraz robimy projekt budowlany, z którego dopiero będzie wynikał koszt. Jeżeli oczywiście będzie nas stać, a robię wszystko, aby tak było - zapewnia burmistrz.

Optymistyczny scenariusz zakłada rozpoczęcie budowy już w przyszłym roku. Według wstępnych szacunków, prace mogą kosztować nawet 16 milionów złotych. To jednak nie koniec planów na zagospodarowanie ponad 10-hektarowego terenu. Samorząd zastanawia się także nad budową tężni oraz parkingu od strony obwodnicy wraz z remontem okolicznej infrastruktury drogowej.