Gminy będą dochodzić swoich racji w sądzie
Sąd rozstrzygnie śmieciowy spór kilkunastu gmin z nyskimi decydentami. Sprawa dotyczy opłat za składowanie odpadów komunalnych w Domaszkowicach. Zdaniem ościennych samorządów, burmistrz Nysy narzucił drakońskie podwyżki - 43 procent. Wysypiskiem zarządza spółka komunalna Ekom, która prowadzi wieloraką działalność gospodarczą. Gminy chciały m.in. sprawdzić, czy ich kosztem firma ta nie poprawia sobie bilansu finansowego.
Nowe ceny na składowisku odpadów w Domaszkowicach obowiązują od lutego. Burmistrz Nysy wprowadził je bez konsultacji z samorządami lokalnymi korzystającymi ze składowiska. Gminy, które dotyczy wzrost tych stawek, nie podniosły na razie swoim mieszkańcom opłat za odbiór śmieci. Cały czas liczyły bowiem na polubowne załatwienie sprawy z burmistrzem Nysy.