Nadal nie wiadomo, kto zbuduje rondo w Reńskiej Wsi. Czeska firma wciąż jest brana pod uwagę
GDDKiA nie wyklucza, że to jednak Czesi przebudują drogę krajową i skrzyżowanie w Reńskiej Wsi. W przetargu ogłoszonym w ubiegłym roku najtańszą ofertę – 33,5 mln zł brutto – złożyła czeska firma M-Silnice. 8 stycznia unieważniono procedurę wyboru tej oferty jako najkorzystniejszej.
- Pojawiły się wątpliwości proceduralne, dotyczące poświadczenia pewnych rzeczy i tłumaczeń - mówi Ireneusz Dyła, zastępca dyrektora oddziału GDDKiA. - Jeżeli nie wybierzemy tej firmy, która pierwotnie była planowana, bo, to zależy jeszcze od różnego rodzaju pism, które w tej chwili pomiędzy zamawiającym a najkorzystniejszym oferentem są wymieniane, wybierzemy kolejną firmę z najtańszą ofertą. Mogę złożyć zapewnienie, że tak jak planowaliśmy, 2018 i 2019 to są lata realizacji tego zadania.
Jeśli to nie Czesi wygrają przetarg, drugim najtańszym oferentem jest konsorcjum, którego liderem jest ADAC-LEWAR z Przystani, a w skład wchodzą także Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostowych z Kędzierzyna-Koźla oraz Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych z Głubczyc. Zaproponowana przez nie cena to 34,8 mln zł.
W przetargu oferty złożyły cztery podmioty, ale dwie zostały odrzucone, ponieważ nie spełniały wymogów.
Jeśli to nie Czesi wygrają przetarg, drugim najtańszym oferentem jest konsorcjum, którego liderem jest ADAC-LEWAR z Przystani, a w skład wchodzą także Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostowych z Kędzierzyna-Koźla oraz Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych z Głubczyc. Zaproponowana przez nie cena to 34,8 mln zł.
W przetargu oferty złożyły cztery podmioty, ale dwie zostały odrzucone, ponieważ nie spełniały wymogów.