Szykują remont A4. Zatorów na autostradzie nie unikniemy
Od początku kwietnia do pierwszego dnia wakacji kierowcy jadący autostradą A4 muszą liczyć się z wielokilometrowymi korkami. Drogowcy planują remont kolejnego odcinka jezdni północnej, to kierunek na Wrocław.
- Prace będziemy prowadzić od węzła Opole Południe do węzła Krapkowice – mówi Ireneusz Dyła, zastępca dyrektora opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - W tej chwili jesteśmy na krótko przed ogłoszeniem przetargu na ten remont. Zaczniemy go po świętach. Niestety należy się liczyć z tymi wielokilometrowymi korkami, tak jak było to w ubiegłym roku, ponieważ wynika to z samej szerokości autostrady. Nie udało nam się niestety do tej pory wprowadzić takiej organizacji ruchu, która by zapewniała brak zwężenia do jednego, z dwóch pasów ruchu.
Prace mają być prowadzone do ostatniego dnia czerwca. Na czas wakacji zaplanowano przerwę, drogowcy wrócą na A4 na początku września. Koniec prac przewidziano na ostatnie dni października.
W przyszłym roku w planach jest remont następnego odcinka – od Krapkowic przez Górę św. Anny do granicy z województwem śląskim.
Prace mają być prowadzone do ostatniego dnia czerwca. Na czas wakacji zaplanowano przerwę, drogowcy wrócą na A4 na początku września. Koniec prac przewidziano na ostatnie dni października.
W przyszłym roku w planach jest remont następnego odcinka – od Krapkowic przez Górę św. Anny do granicy z województwem śląskim.