Powraca temat łączenia się producentów rolnych w grupy
Pomysł wznowienia programu gospodarczej konsolidacji towarowych gospodarstw rolnych był tematem roboczego spotkania w Opolskim Związku Producentów Rolnych.
Kilka lat temu w jego prowadzenie mocno zaangażował się urząd marszałkowski i organizacje rolnicze. W najlepszym momencie liczba zarejestrowanych grup producentów rolnych oscylowała wokół stu. Później przeniesiono ich rejestrację do Agencji Rynku Rolnego, a następnie do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Jak mówi Wiesław Kryniewski, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w urzędzie marszałkowskim, teraz w rejestrze widnieje ponad 60 takich grup. - Od lat przetwórstwo rośnie, a jeden rolnik znaczy coraz mniej - zwraca uwagę. - Coraz mniej mówi się w tej chwili o umowach kontraktacyjnych i partnerskich umowach kontraktacyjnych. Dawniej dość mocno artykułowano, że partnerskie umowy między producentem a przetwórcą są bardzo istotne na dzisiejszym rynku. Mogą też w jakimś stopniu zapobiec postępującej globalizacji lub zrównoważyć ją.
Kryniewski uważa, że spadek liczby grup producentów rolnych ma też związek ze zmieniającymi się przepisami, które są dla nich mniej korzystne.
Jak mówi Wiesław Kryniewski, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi w urzędzie marszałkowskim, teraz w rejestrze widnieje ponad 60 takich grup. - Od lat przetwórstwo rośnie, a jeden rolnik znaczy coraz mniej - zwraca uwagę. - Coraz mniej mówi się w tej chwili o umowach kontraktacyjnych i partnerskich umowach kontraktacyjnych. Dawniej dość mocno artykułowano, że partnerskie umowy między producentem a przetwórcą są bardzo istotne na dzisiejszym rynku. Mogą też w jakimś stopniu zapobiec postępującej globalizacji lub zrównoważyć ją.
Kryniewski uważa, że spadek liczby grup producentów rolnych ma też związek ze zmieniającymi się przepisami, które są dla nich mniej korzystne.