Prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej EKOM i szef RCGO Jacek Chwalenia twierdzi, że dzięki nowemu sprzętowi z hałdą śmieci będzie można teraz rozprawić się w dwa dni, a nie w miesiąc. W dodatku pracownicy tyle się nie namęczą co kiedyś, bo nierzadko bywało, że stare fotele, lodówki czy inny duży sprzęt, musieli rozdrabniać ręcznie. Przy pomocy młotka, siekiery itp. – A wbrew pozorom do przerobienia jest sporo, bo w ciągu dwóch lat odnotowaliśmy dziesięciokrotny wzrost ilości odpadów wielkogabarytowych - mówi Jacek Chwalenia.

W RCGO w Domaszkowicach miał miejsce pierwszy rozruch nowej maszyny. Stare łóżko zmieliła w niespełna minutę. Trochę dłużej trwał przemiał lodówki. - Materiał jest miażdżony, mielony, na zasadzie ruchu obrotowego. Wydajność tego urządzenia to osiem do dziesięciu ton na godzinę. Może zmielić również duży korzeń albo - tak jak teraz właśnie - lodówkę. Lodówka będzie przemielona razem z tym łóżkiem. Nad taśmą w maszynie jest separator magnetyczny. On oddzieli metal od odpadów energetycznych, kierowanych na paliwo alternatywne. Odpady metalowe natomiast zostaną zdeponowane w naszym magazynie, a wkrótce trafią do huty - tłumaczy Tomasz Ogorzały, zastępca kierownika RCGO.

Rozdrabniarka jest sprzętem mobilnym, który może przemieszczać się nawet do 80 kilometrów na godzinę. Waży 27 ton i wzięta została przez EKOM w leasing.