Nietypowy inwestor w Branicach. Będzie przywracał dawny blask starym lokomotywom
W Branicach będą odnawiać stare parowe lokomotywy. Przynajmniej taki jest plan. Firma z kapitałem polsko-austriackim zakupiła teren pod działalność na terenie gminy.
Pomogły w tym władze Branic, ponieważ wcześniej ta działka należała do prywatnej osoby, która nie wykazywała chęci do inwestowania.
- Lobbowaliśmy przy rozmowach i to przyniosło efekt - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - Niestety jako urząd gminy nie dysponujemy praktycznie ani jednym hektarem ziemi inwestycyjnej. W związku z tym udało się skontaktować obu panów. Przeprowadziłem takie spotkanie, w którym byłem taką stroną lobbującą za tym, żeby nabywca kupił działkę, a sprzedający się jej pozbył. Odbyło się kilka spotkań. Szczęśliwie udało się to sfinalizować. Każda najmniejsza inwestycja w Branicach jest dla mnie bardzo ważna.
Na razie inwestor adoptuje miejsce do prowadzenia swojej działalności. Na razie nie wiadomo, ile osób otrzyma zatrudnienie w nowo powstałym zakładzie.
- Lobbowaliśmy przy rozmowach i to przyniosło efekt - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - Niestety jako urząd gminy nie dysponujemy praktycznie ani jednym hektarem ziemi inwestycyjnej. W związku z tym udało się skontaktować obu panów. Przeprowadziłem takie spotkanie, w którym byłem taką stroną lobbującą za tym, żeby nabywca kupił działkę, a sprzedający się jej pozbył. Odbyło się kilka spotkań. Szczęśliwie udało się to sfinalizować. Każda najmniejsza inwestycja w Branicach jest dla mnie bardzo ważna.
Na razie inwestor adoptuje miejsce do prowadzenia swojej działalności. Na razie nie wiadomo, ile osób otrzyma zatrudnienie w nowo powstałym zakładzie.