- W przetargu wystartował jeden wykonawca, który zażądał środków wyższych niż mieliśmy zabezpieczone w budżecie. Będziemy szykowali się do trzeciego przetargu, ale chcemy wydłużyć czas realizacji tego zadania. Samo wydłużenie czasu przez gminę Leśnica wiąże się z potrzebą dogadania terminów z powiatem strzeleckim - mówił Łukasz Jastrzembski, burmistrz gminy Leśnica.

Powiat już wie o problemach z budową kanalizacji, ale starosta nie może samodzielnie podjąć decyzji o przesunięciu terminu remontu drogi. Pieniądze na tę inwestycję pozyskano przez subregion z urzędu marszałkowskiego. Istnieje więc ryzyko, że nie będzie zgody na przesunięcie pieniędzy i terminu przebudowy drogi.

- Nie wyobrażam sobie tego, jestem dobrej myśli - mówi Janusz Żyłka, wicestarosta strzelecki. – Będziemy występować do lidera w ramach subregionu o możliwość negocjacji z marszałkiem terminu wykonania także i tej drogi.

Na razie największy problem mają mieszkańcy Zalesia Śląskiego, którzy od lat czekają i na budowę kanalizacji i na remont drogi.