Do 2030 roku rząd chce, aby na tysiąc mieszkańców przypadało ponad 430 mieszkań. W realizacji celu ma pomóc państwowy program Mieszkanie Plus. W 17 polskich miastach rozpoczął się program pilotażowy. Wśród nich nie ma żadnego z Opolszczyzny. Nie oznacza to jednak, że program nie będzie u nas realizowany.

- Zakończyliśmy inwentaryzację terenów, na których mogłyby powstać mieszkania - mówi wicewojewoda Violetta Porowska. - To ponad 150 tysięcy m2. Teraz musimy się przyjrzeć, które spełniają określone kryteria i są atrakcyjne dla przyszłych mieszkańców.

Założeniem programu jest najem lokali z możliwością ich wykupu. Według wstępnych szacunków cena najmu nie powinna przekraczać 20 złotych za metr kwadratowy.

- To może znacznie zmienić rynek najmów na rynku nieruchomości - mówi Piotr Przybył, właściciel biura nieruchomości w Opolu. - Będzie rządzić ekonomia. Jak ktoś będzie miał tylko możliwość skorzystania z tańszej oferty, to na pewno to uczyni. Jednak na ile zmieni się rynek, to pokaże czas.

- Ja mam ambiwalentny stosunek do programu - dodaje ekonomista Witold Potwora. - Z jednej strony dobrze, że wykorzysta się grunty, aby pomóc młodym. Z drugiem wolałbym, żeby młodzi lepiej zarabiali i mieli możliwość zakupu mieszkania na wolnym rynku.

Według ekonomisty Witolda Potwory największym sukcesem Mieszkania Plus może być powstrzymanie dużej grupy młodych ludzi przed emigracją.