Prudnickie Centrum Medyczne liczy, że NFZ odstąpi od egzekwowania kary finansowej
Zwrot pół miliona złotych oraz kara 100 tysięcy grozi szpitalowi w Prudniku. Kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia stwierdziła tam nieprawidłowości związane z rozliczeniami finansowymi. Konsekwencją ich zakwestionowania może być zwrot pieniędzy za wykonane zabiegi oraz kara finansowa nałożona na Prudnickie Centrum Medyczne. Spółka ta zarządza szpitalem, jej właściciel jest powiat.
- Czekamy na efekty naszego odwołania od wystąpienia pokontrolnego - wyjaśnia Wiesława Gajewska, która prezesem PCM jest od września. – Na kwotę pół miliona złotych złożyły się zakwestionowane historie chorób pacjentów z oddziałów chirurgicznego, interny i noworodków. W tej chwili to wyjaśniamy. Poszło pismo do NFZ o odstąpienie od kary.
Kontrola w prudnickim szpitalu trwała miesiąc i zakończyła się w sierpniu. Jej zakres obejmował pierwsze półrocze 2015 roku. Prezes PCM nie chciała wypowiadać się o potencjalnych konsekwencjach zwrotu pieniędzy i kary nałożonej przez NFZ. Lecznice mają już nie otrzymać pieniędzy za nadwykonania usług medycznych. Jeżeli dojdą do tego sankcje NFZ, to jeszcze bardziej skomplikuje sytuację finansową prudnickiego szpitala.
Kontrola w prudnickim szpitalu trwała miesiąc i zakończyła się w sierpniu. Jej zakres obejmował pierwsze półrocze 2015 roku. Prezes PCM nie chciała wypowiadać się o potencjalnych konsekwencjach zwrotu pieniędzy i kary nałożonej przez NFZ. Lecznice mają już nie otrzymać pieniędzy za nadwykonania usług medycznych. Jeżeli dojdą do tego sankcje NFZ, to jeszcze bardziej skomplikuje sytuację finansową prudnickiego szpitala.