"Liczymy na reaktywację biura i udział we władzach strefy". Buła o problemach z WSSE
– Byliśmy zaskoczeni tą decyzją, tym bardziej, że w ramach różnych instytucji staramy się tworzyć jak najlepszy klimat dla inwestorów – powiedział na naszej antenie marszałek Andrzej Buła, odnosząc się do zamknięcia opolskiego biura Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Jest deklaracja, że przedstawiciel strefy będzie u nas na miejscu, nie wiadomo jednak kiedy - dodaje.
– Te wszystkie nasze instytucje otoczenia biznesu: Opolska Izba Gospodarcza, Izba Rzemieślnicza czy szczególnie moja jednostka, czyli Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki, nawiązały właściwe relacje ze strefą ekonomiczną, z tym biurem i w ogóle z władzami spółki w Wałbrzychu, podejmując się stworzenia dobrego klimatu dla inwestorów przychodzących do województwa opolskiego – wyjaśnia gość porannej rozmowy.
21 lipca w Wałbrzychu odbędzie się posiedzenie zarządu strefy i marszałek ma nadzieję, że przedstawiciel opolskiego – poważnego udziałowca w strefie – znajdzie się w gremium zarządczym.
– Przedstawiciel województwa opolskiego powinien w zarządzie się znaleźć. Mam takie zapewnienie ze strony prezesa Badory, że taka osoba się znajdzie. Druga rzecz: prezes również zapewnia o powołaniu biura – dodaje gość Radia Opole.
OCRG wystosowało do prezesa WSSE list zawierający jasno określone perspektywy współpracy – potwierdził marszałek Buła. Drugi list pokazuje zaangażowanie naszych pieniędzy w strefę. Opolskie, przypomnijmy, jest drugim po skarbie państwa udziałowcem w WSSE obejmującej powierzchnię ponad 3344 ha w 49 miejscowościach.
– Zamknięcie opolskiego biura WSSE to niewątpliwa strata, a wcześniej nie było sygnałów, że może do tego dojść – powiedziała w porannym komentarzu „Poglądy i Osądy „Katarzyna Kownacka, specjalista ds. polityki informacyjnej w Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki. – Obecność przedstawiciela strefy na miejscu to zawsze ułatwienie w nawiązywaniu kontaktów z przedsiębiorcami – dodaje.
– Były spotkania w urzędach pracy czy w centrach kształcenia, które inwestorzy też chętnie oglądają, zwłaszcza ci z branży produkcyjnej. Była osoba tu na miejscu – bo Wałbrzych jest daleko – która zawsze i w każdym momencie strefę reprezentowała – wyjaśnia gość Radia Opole.
– Na Opolszczyźnie notujemy spore zainteresowanie inwestorów między innymi branżami motoryzacyjną, maszynową i spożywczą – powiedziała Katarzyna Kownacka. – Ważne jest to, jaki wizerunek jako region pozostawiamy w głowach tych, którzy pytają o warunki lokowania biznesu. Atutem regionu poza stosunkowo niskimi kosztami pracy jest niezłe skomunikowanie z autostradą.
Często dzieje się tak, że firma z konkretnego kraju po „zbadaniu terenu” informuje następnych kontrahentów, którzy decydują się inwestować właśnie u nas.
Opolszczyzna dysponuje podstrefami trzech stref ekonomicznych o łącznej powierzchni około 1100 ha, w tym 740 ha nadal czeka na przedsiębiorców.
21 lipca w Wałbrzychu odbędzie się posiedzenie zarządu strefy i marszałek ma nadzieję, że przedstawiciel opolskiego – poważnego udziałowca w strefie – znajdzie się w gremium zarządczym.
– Przedstawiciel województwa opolskiego powinien w zarządzie się znaleźć. Mam takie zapewnienie ze strony prezesa Badory, że taka osoba się znajdzie. Druga rzecz: prezes również zapewnia o powołaniu biura – dodaje gość Radia Opole.
OCRG wystosowało do prezesa WSSE list zawierający jasno określone perspektywy współpracy – potwierdził marszałek Buła. Drugi list pokazuje zaangażowanie naszych pieniędzy w strefę. Opolskie, przypomnijmy, jest drugim po skarbie państwa udziałowcem w WSSE obejmującej powierzchnię ponad 3344 ha w 49 miejscowościach.
– Zamknięcie opolskiego biura WSSE to niewątpliwa strata, a wcześniej nie było sygnałów, że może do tego dojść – powiedziała w porannym komentarzu „Poglądy i Osądy „Katarzyna Kownacka, specjalista ds. polityki informacyjnej w Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki. – Obecność przedstawiciela strefy na miejscu to zawsze ułatwienie w nawiązywaniu kontaktów z przedsiębiorcami – dodaje.
– Były spotkania w urzędach pracy czy w centrach kształcenia, które inwestorzy też chętnie oglądają, zwłaszcza ci z branży produkcyjnej. Była osoba tu na miejscu – bo Wałbrzych jest daleko – która zawsze i w każdym momencie strefę reprezentowała – wyjaśnia gość Radia Opole.
– Na Opolszczyźnie notujemy spore zainteresowanie inwestorów między innymi branżami motoryzacyjną, maszynową i spożywczą – powiedziała Katarzyna Kownacka. – Ważne jest to, jaki wizerunek jako region pozostawiamy w głowach tych, którzy pytają o warunki lokowania biznesu. Atutem regionu poza stosunkowo niskimi kosztami pracy jest niezłe skomunikowanie z autostradą.
Często dzieje się tak, że firma z konkretnego kraju po „zbadaniu terenu” informuje następnych kontrahentów, którzy decydują się inwestować właśnie u nas.
Opolszczyzna dysponuje podstrefami trzech stref ekonomicznych o łącznej powierzchni około 1100 ha, w tym 740 ha nadal czeka na przedsiębiorców.