Kolejny prezes sam odchodzi z Prudnickiego Centrum Medycznego. Kryzys trwa
Po południu Marek Labus zrezygnował ze stanowiska prezesa Prudnickiego Centrum Medycznego. Tamtejszym szpitalem kierował od października ubiegłego roku. Nie chciał wyjaśnić powodów swojej poniedziałkowej decyzji. Kierownictwo spółki przejmie Stanisław Mucha, dyrektor do spraw ekonomicznych i samoistny prokurent PCM. Na to stanowisko powołał go Labus. Starosta prudnicki Radosław Roszkowski obiecał, że sytuację w spółce skomentuje we wtorek.
PCM jest spółką należącą do powiatu. Od czerwca trwa walne zgromadzenie jej akcjonariuszy. Po raz drugi ogłoszono przerwę, która potrwa do końca lipca. Głównym punktem obrad jest przyjęcie sprawozdania finansowego za ubiegły rok obrotowy. Zakończył się on dodatnim wynikiem finansowym. Na udzielenie absolutorium oczekują: dotychczasowy prezes i jego poprzednik oraz trzech członków zarządu.
W ostatnich czterech lat wszystkich czterech kolejnych prezesów PCM rozstało się z tą spółką, składając rezygnację. Jej głównym problemem jest brak pieniędzy na standaryzację szpitala. Władzom powiatu nie udało się pozyskać inwestora strategicznego, który miał przeprowadzić program dostosowawczy.
W ostatnich czterech lat wszystkich czterech kolejnych prezesów PCM rozstało się z tą spółką, składając rezygnację. Jej głównym problemem jest brak pieniędzy na standaryzację szpitala. Władzom powiatu nie udało się pozyskać inwestora strategicznego, który miał przeprowadzić program dostosowawczy.