Rzemiosło jest w stagnacji. Małym firmom trudno myśleć o rozwoju
Niestabilne przepisy, wysokie koszty zatrudnienia pracowników oraz zbyt duże podatki to najbardziej uwiera rzemieślników. W Prudniku odbyło się doroczne zebranie delegatów tamtejszego Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców. Jest to największa organizacja pracodawców w tym powiecie. Na spotkaniu podsumowano statutowy rok działalności.
- W naszej branży panuje stagnacja – ocenia Zbigniew Lachowicz, dyrektor Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Prudniku. – Niestety, sytuacja na rynku w naszym regionie powoduje, że rzemiosło specjalnie się nie rozwija, ale na szczęście też nie cofa się.
Życzylibyśmy sobie jasnych i jednoznacznych przepisów podatkowych, które umożliwią zaplanowanie rozwoju naszych firm w perspektywie kilku lat, a nie, że z roku na rok trzeba dostosowywać się do zmieniających się przepisów.
Prudnicki Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców zrzesza ponad 200 zakładów. Zatrudniają one blisko 1200 osób. Tradycje prudnickiego cechu sięgają XV wieku.
Życzylibyśmy sobie jasnych i jednoznacznych przepisów podatkowych, które umożliwią zaplanowanie rozwoju naszych firm w perspektywie kilku lat, a nie, że z roku na rok trzeba dostosowywać się do zmieniających się przepisów.
Prudnicki Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców zrzesza ponad 200 zakładów. Zatrudniają one blisko 1200 osób. Tradycje prudnickiego cechu sięgają XV wieku.