Trudno o pracę w straży pożarnej. Brzeg przyjmie tylko absolwentów szkół aspirantów
Strażacy nie chcą odchodzić ze służby. Brzeska komenda nie będzie miała w tym roku zbyt dużo wolnych etatów. W ubiegłym roku o jedno wolne miejsce starało się kilkudziesięciu chętnych. W tym roku decyzją tamtejszego komendanta zatrudnienie znajdą wyłącznie absolwenci szkół pożarniczych.
Andrzej Kwiatkowski, szef brzeskiej jednostki tłumaczy, że naboru w tym roku komenda nie przeprowadzi, więc osoby starające się o pracę w straży mogą zostać odprawiene z kwitkiem.
- Liczymy wyłącznie na absolwentów szkół aspirantów – przyznaje.
- Podjąłem decyzję, że jeżeli te młode osoby z całego kraju będą chciały przyjść służyć u nas, to drzwi naszej jednostki stoją dla nich otworem. I tak też się stało w ostatnim czasie, bo czekamy na decyzję komendanta głównego, który właśnie skieruje absolwentów do służby w Brzegu. Tym samym wszystkie etaty będą zajęte.
Dodajmy, że w brzeskiej komendzie pracuje dziś 110 strażaków.
- Liczymy wyłącznie na absolwentów szkół aspirantów – przyznaje.
- Podjąłem decyzję, że jeżeli te młode osoby z całego kraju będą chciały przyjść służyć u nas, to drzwi naszej jednostki stoją dla nich otworem. I tak też się stało w ostatnim czasie, bo czekamy na decyzję komendanta głównego, który właśnie skieruje absolwentów do służby w Brzegu. Tym samym wszystkie etaty będą zajęte.
Dodajmy, że w brzeskiej komendzie pracuje dziś 110 strażaków.