O młodych na rynku pracy debatowano na UO
"Edukacja młodzieży a rynek pracy" to temat ogólnopolskiej konferencji naukowej na Uniwersytecie Opolskim. Poruszono problemy absolwentów różnych poziomów kształcenia z wejściem na rynek pracy. Dyskusja dotyczyła trzech grup osób: nieadekwatnie zatrudnionych, tak zwanych biednych pracujących i tych, którzy ani nie pracują, ani się nie uczą. - Trzeba problem zdiagnozować od strony przyczyn - mówi prof. Agata Zagórowska z UO.
- My już nie chcemy mówić o tych grupach, biorąc pod uwagę problem w ogóle młodzieży na rynku pracy, tylko chcemy tę młodzież jakby posegmentować. Całe instrumentarium, które zostanie zbudowane, będzie dostosowane do konkretnej grupy osób, właśnie tak, żeby móc jak najlepiej wykorzystać środki i ten problem ograniczyć. Problemy społeczno-ekonomiczne, mimo kierowania coraz większych środków, one nie znikają, dlatego, że nie da się rozwiązać tych problemów, gdy jeden rozwiążemy, pojawia się drugi i wynika to z dynamiki współczesnego świata, zmian zachodzących w środowisku, tendencji globalnych, kontynentalnych, ale też regionalnych. Do tych zmian nie wszyscy są w stanie się dostosować - wyjaśnia.
Jak informuje dr Diana Rokita-Poskart z Politechniki Opolskiej, prowadzone ze studentami badania wykazały, że opolscy żacy są aktywni zawodowo i zdobywają doświadczenie.
- Nie jest źle, około 70 proc. studentów podejmuje jakąkolwiek pracę, jest to praca albo w Opolu, albo poza Opolem, albo za granicą. Okazuje się, że studenci studiów niestacjonarnych podejmują taką pracę, która jest dużo częściej zgodna z kierunkiem studiów, a studenci studiów niestacjonarnych nieco rzadziej taką pracę podejmują, ale wynika to z tego, że młode osoby, które studiują w trybie dziennym mają inne źródła utrzymania. Na przykład studenci informatyki wykonywanie pracy zgodnej z kierunkiem studiów wykazują - tłumaczy.
To już czwarta konferencja organizowana przez Zakład Studiów Strategicznych i Polityki Społeczno-Ekonomicznej Wydziału Ekonomicznego, koncentrująca się wokół rynku pracy.
Jak informuje dr Diana Rokita-Poskart z Politechniki Opolskiej, prowadzone ze studentami badania wykazały, że opolscy żacy są aktywni zawodowo i zdobywają doświadczenie.
- Nie jest źle, około 70 proc. studentów podejmuje jakąkolwiek pracę, jest to praca albo w Opolu, albo poza Opolem, albo za granicą. Okazuje się, że studenci studiów niestacjonarnych podejmują taką pracę, która jest dużo częściej zgodna z kierunkiem studiów, a studenci studiów niestacjonarnych nieco rzadziej taką pracę podejmują, ale wynika to z tego, że młode osoby, które studiują w trybie dziennym mają inne źródła utrzymania. Na przykład studenci informatyki wykonywanie pracy zgodnej z kierunkiem studiów wykazują - tłumaczy.
To już czwarta konferencja organizowana przez Zakład Studiów Strategicznych i Polityki Społeczno-Ekonomicznej Wydziału Ekonomicznego, koncentrująca się wokół rynku pracy.