Chcą rozwijać budownictwo komunalne, ale oczekują na pomoc od państwa
Zamarło budownictwo wielorodzinne w miastach powiatowych. Od lat kluczy do nowych mieszkań nie przekazują spółdzielnie oraz powołane do tego przez gminy Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Najczęściej tłumaczy się to dużą podażą takich lokali na rynku wtórnym oraz brakiem preferencyjnych kredytów i wsparcia od państwa. Nie brakuje natomiast rodzin, które latami oczekują w kolejkach na przydział mieszkań komunalnych.
- Na razie wstrzymujemy się z konkretnymi decyzjami - mówi burmistrz Głubczyc Adam Krupa. – Cały czas ze strony rządu padają takie zapewnienia, że będzie większa możliwość uzyskania pomocy państwa w budownictwie komunalnym. Chciałbym w tej kadencji przynajmniej jeden budynek komunalny wybudować. Byłoby to rzeczywiście budownictwo komunalne na wynajem dla ludzi, którzy mają zatrudnienie, ale ich nie stać na wybudowanie domu jednorodzinnego, czy na kupno mieszkania.
Burmistrz Głubczyc zastrzega, że tamtejsze TBS na pewno nie będzie inwestować w lokale socjalne. Tegoroczny budżet państwa przygotował poprzedni rząd. Nie ma w nim pieniędzy na wsparcie programu taniego budownictwa czynszowego. Pieniądze na ten cel mają być uwzględnione dopiero w przyszłorocznych wydatkach państwa.
Burmistrz Głubczyc zastrzega, że tamtejsze TBS na pewno nie będzie inwestować w lokale socjalne. Tegoroczny budżet państwa przygotował poprzedni rząd. Nie ma w nim pieniędzy na wsparcie programu taniego budownictwa czynszowego. Pieniądze na ten cel mają być uwzględnione dopiero w przyszłorocznych wydatkach państwa.