- Kwota, jaką chcieliśmy przeznaczyć dla inżyniera kontraktu, jest tak duża, bo to nie jedna osoba, ale wyspecjalizowane firmy, które zatrudniają u siebie inspektorów z poszczególnych branż - wyjaśnia wiceprezydent Opola Mirosław Pietrucha. - W zależności od potrzeb ci inspektorzy wchodzą na plac budowy, a w tym wypadku będzie to działanie całego zespołu ludzi odpowiedzialnych za realizację tej inwestycji - dodaje.

Inżynier kontraktu koordynuje prace budowlane i ma za zadanie dopilnować prawidłowości ich wykonania.

- Budowa mostu to jedno, ale w tym wypadku jest to także przekładka wielu instalacji, które pod mostem są podwieszone. Czyli inżynierowie i wykonawcy z kilkunastu branż będą się pojawiać na tym placu budowy - zapowiada wiceprezydent Pietrucha.

Z usług inżyniera kontraktu korzystano między innymi przy budowie wiaduktów na ul. Struga i Ozimskiej, a także przy budowie węzła drogowego na ul. Sobieskiego.

Most nad kanałem ulgi na ul. Niemodlińskiej będzie rozebrany a na jego miejscu powstanie nowy.