Protest przeciwko budowie chlewni w Chróścinie koło Opola
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z Chróściny w gminie Dąbrowa protestują przeciwko budowie chlewni. Obiekt ma być zlokalizowany na gruntach sąsiedniej gminy w Polskiej Nowej Wsi, zaledwie kilkaset metrów od zabudowań w Chróścinie przy ul. Nowowiejskiej. Mieszkańcy obawiają się smrodu i degradacji środowiska naturalnego.
- Chlewnie chce budować rolnik z sąsiedniej gminy. Gdy powstanie, nie będzie można tu żyć, obawiamy się także o nasz odnowiony park i żyjącą w stawie chronioną szczeżuję – mówi jeden z protestujących.
- Sąsiednia gmina chce nam podrzucić kukułcze jajo. Protestujemy, zbieramy podpisy. W Chróścinie nie tylko mieszkają ludzie, ale też pracują. Jest tu duża baza transportowa, redakcja telewizyjna. Obawiamy się, że fekalia mogą dostać się do cieku wodnego, który zasila staw, w którym szczeżuja bytuje – mówi jeden z protestujących.
Mieszkańcy Chróściny ślą listy protestacyjne do wójta Komprachcic. Wójt Leonard Pietruszka odpowiada, że żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.
- Droga do powstania tej chlewni jest jeszcze bardzo daleka. Jesteśmy na etapie wyłożenia dokumentacji. Mieszkańcy, strony mogą składać protesty. Bardzo wiążąca będzie decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu, jak inwestycja może wpłynąć na środowisko – mówi wójt.
Złożenie protestu do planów budowy chlewni zapowiadają władze Dąbrowy.
W najbliższą środę odbędzie się spotkanie mediacyjne z udziałem władz gminy Komprachcice, protestujących mieszkańców oraz rolnika planującego budować chlewnie.
- Sąsiednia gmina chce nam podrzucić kukułcze jajo. Protestujemy, zbieramy podpisy. W Chróścinie nie tylko mieszkają ludzie, ale też pracują. Jest tu duża baza transportowa, redakcja telewizyjna. Obawiamy się, że fekalia mogą dostać się do cieku wodnego, który zasila staw, w którym szczeżuja bytuje – mówi jeden z protestujących.
Mieszkańcy Chróściny ślą listy protestacyjne do wójta Komprachcic. Wójt Leonard Pietruszka odpowiada, że żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.
- Droga do powstania tej chlewni jest jeszcze bardzo daleka. Jesteśmy na etapie wyłożenia dokumentacji. Mieszkańcy, strony mogą składać protesty. Bardzo wiążąca będzie decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu, jak inwestycja może wpłynąć na środowisko – mówi wójt.
Złożenie protestu do planów budowy chlewni zapowiadają władze Dąbrowy.
W najbliższą środę odbędzie się spotkanie mediacyjne z udziałem władz gminy Komprachcice, protestujących mieszkańców oraz rolnika planującego budować chlewnie.