W trzech powiatach, gdzie są największe problemy ze znalezieniem zatrudnienia, a więc głubczyckim, brzeskim i nyskim, wdrożono projekt zakładający, że prywatne agencje wyręczą pośredniaki.

Do końca tego roku pracę ma otrzymać jeszcze 500 pracowników, ale dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Jacek Suski - jak mówi - jest spokojny o realizację programu.

- Program funkcjonuje pół roku, ale liczę, że akcja się powiedzie, tym bardziej, że pomysł będziemy rozszerzać o powiaty nyski i prudnicki - dodaje Suski.

Na poszukiwanie pracy dla osób długotrwale bezrobotnych, czyli tych, które pracy poszukują co najmniej rok, Opolskie otrzymało do końca tego roku 7 mln złotych. Za znalezienie miejsca pracy agencja może otrzymać około 11 tysięcy złotych, pod warunkiem jednak, że bezrobotny przepracuje trzy miesiące