Rewitalizacja ma służyć ludziom. To nie tylko centra miast
31 mln euro - to kwota, która ma trafić na rewitalizację 35 miast w naszym województwie do 2020 roku.
- W ślad za tymi pieniędzmi pójdzie zmiana finansowania remontów obiektów, wspierane będą tylko pomysły, które odpowiadają społeczeństwu i gospodarce - wyjaśnia Karina Bedrunka, dyrektor Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych w opolskim urzędzie marszałkowskim.
- Do tej pory remontowano centra miast, tak jest na przykład w Kluczborku, Opolu, czy Oleśnie. Teraz będą rewitalizowane głównie miejsca spotkań społeczności, w których będzie ona aktywizowana.
Róża Malik - burmistrz Prószkowa uważa, że przed samorządami stoi duże wyzwanie.
- To jest inżynieria społeczna i my sobie z nią ewidentnie nie radzimy. Widać jak były do tej pory wykorzystywane pieniądze z Kapitału Ludzkiego. Jak byłam na podsumowaniu tego programu i zobaczyłam, jakie pieniądze wydano na aktywizację bezrobotnych, to uważam, że lepiej było dać im te pieniądze bezpośrednio bez angażowania urzędników.
Karina Bedrunka zaznacza, że pomysły związane z rewitalizacją mogą być realizowane przy współpracy z tzw. projektami miękkimi, co daje dodatkowe 70-80 mln euro, które region otrzymał.
Według założeń, samorządy w przyszłym roku muszą przygotować lokalne plany rewitalizacyjne, (na ten cel przeznaczono 2 mln 800 tysięcy złotych) natomiast inwestycje rozpoczną się w 2017 roku.
Przypomnijmy, że w latach 2007-2014 z pieniędzy przeznaczonych na rewitalizację skorzystało 15 miast - pieniędzy też było mniej, bo 15 mln euro.
- Do tej pory remontowano centra miast, tak jest na przykład w Kluczborku, Opolu, czy Oleśnie. Teraz będą rewitalizowane głównie miejsca spotkań społeczności, w których będzie ona aktywizowana.
Róża Malik - burmistrz Prószkowa uważa, że przed samorządami stoi duże wyzwanie.
- To jest inżynieria społeczna i my sobie z nią ewidentnie nie radzimy. Widać jak były do tej pory wykorzystywane pieniądze z Kapitału Ludzkiego. Jak byłam na podsumowaniu tego programu i zobaczyłam, jakie pieniądze wydano na aktywizację bezrobotnych, to uważam, że lepiej było dać im te pieniądze bezpośrednio bez angażowania urzędników.
Karina Bedrunka zaznacza, że pomysły związane z rewitalizacją mogą być realizowane przy współpracy z tzw. projektami miękkimi, co daje dodatkowe 70-80 mln euro, które region otrzymał.
Według założeń, samorządy w przyszłym roku muszą przygotować lokalne plany rewitalizacyjne, (na ten cel przeznaczono 2 mln 800 tysięcy złotych) natomiast inwestycje rozpoczną się w 2017 roku.
Przypomnijmy, że w latach 2007-2014 z pieniędzy przeznaczonych na rewitalizację skorzystało 15 miast - pieniędzy też było mniej, bo 15 mln euro.