Największe na świecie targi rolno-spożywcze
To, co można zobaczyć na dziewięciu polskich stoiskach, zadziwia. Nasi producenci prezentują fantastyczne sery twarde, wspaniałe wyroby wędliniarskie, soczyste jabłka, doskonałe wina owocowe, ale też jesiotry, z których kawior kupują Rosjanie! Są też pachnące miody, szkoda, że nie z opolskich pasiek - o co aż się prosi w roku, kiedy obchodzimy dwusetną rocznicę urodzin ks. Jana Dzierżona - "Kopernika ula". Honor naszego województwa ratowali w poniedziałek (24.01) hodowcy ryb bardzo oryginalną prezentacją.
W tym roku symbolem naszych stoisk narodowych, jak i wszystkich polskich działań promocyjnych, jest jabłko. Ma to upowszechnić świadomość wśród gości zwiedzających berlińską imprezę, że należymy do największych na świecie eksporterów tych owoców.
A dodajmy, że w Berlinie pod jednym dachem znajdą Państwo produkty rolno-spożywcze z całego świata. Nie tylko zaskakująco smakują, ale też nietuzinkowo wyglądają.
Targi w Berlinie to też festiwal kultury. Tym bardziej szkoda, że Opolskiego - kwitnącego rolnictwem - nie widać.
Posłuchaj informacji:
Krzysztof Dobrowolski (oprac. Wanda Kownacka)