Ozimek. Zadłużenie jest, ale lokatorzy starają się płacić
- Mamy wyroki o eksmisję, ale nie mamy gdzie tych ludzi przenieść – mówi Jan Fujak, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Antoniowie koło Ozimka.
- Jest jednak lepiej, niż było. Nie jest tak, że wszyscy płacą, ale procent tych, którzy zalegają z opłatami, jest mniejszy. Jeżeli chodzi o nasze zasoby mieszkaniowe, jest to 10 procent. Są pisemka, eksmisje i komornik. W tym roku mieliśmy dwie eksmisje, ale lokatorzy nie czekali na komornika, tylko sami się wyprowadzili – mówi prezes Fujak.
W przypadku wspólnot mieszkaniowych w gminie Ozimek zarządzanych przez PGKiM w Antoniowie, aktualnie prowadzone są licytacje pięciu mieszkań zadłużonych lokatorów. Dodajmy, że miejscowa komunalka nie planuje w najbliższym czasie budowy bloków z mieszkaniami socjalnymi.
Bogusław Kalisz