Międzynarodowa placówka miałaby się zajmować sprawami energetyki odnawialnej. - Uczelnia do współpracy zamierza zaprosić Niemców, Czechów i Ukraińców - wyjaśnia prorektor uczelni profesor Wiesława Piątkowska-Stepaniak.

- Byłaby to platforma, która pokazałaby doświadczenia m.in. Niemców z zakresu kumulowania energii, czyli tych osiągnięć, które partner z Zachodu już posiada. Natomiast Opolszczyzna, a mianowicie Dąbrowa położona na szlaku między Niemcami, Czechami a Ukrainą, byłaby centrum debaty na temat bezpieczeństwa energetycznego. W tym miejscu miałby powstać think-tank zrzeszający naukowców z Polski i Europy - podkreśla profesor Wiesława Piątkowska-Stepaniak.

Rozmowy w sprawie utworzenia Centrum Bezpieczeństwa Energetycznego trwają od kilku miesięcy. Pomysł będzie wspierał resort spraw zagranicznych. Minister Grzegorz Schetyna zapowiedział w Opolu, że popiera te inicjatywę, a kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano na czerwiec.

Projekt wstępnie oszacowano na kilkadziesiąt milionów złotych. Niestety zabytek, który należy do uczelni jest w złym stanie technicznym. Uniwersytet w ramach CBE planuje współpracę z Politechniką Opolską.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz