Zniknął licznik strat miasta. DEKADA liczy na zgodę na galerię
Zamontowanie elektronicznego licznika tuż przed oknami burmistrza w czerwcu ubiegłego roku było elementem walki o galerię handlową w Nysie. Liczba na liczniku, która dzisiaj (16.03) dobiegała 10 mln zł, miała - według DEKADY - uzmysłowić potencjalne straty miasta spowodowane brakiem zgody na budowę galerii. Chodziło o nieodprowadzane podatki od nieruchomości oraz PIT. Ówczesne władze ripostowały, że są to raczej straty spółki, która kupiła teren za kilka milionów złotych i nie może tam postawić domu handlowego.
Prezes DEKADY Aleksander Walczak powiedział Radiu Opole, że za dwa lata ten sam licznik może odmierzać nie straty, lecz zyski dla miasta. Spodziewa się w takim właśnie terminie postawić galerię. Na razie jednak Rada Miejska wyraziła jedynie zgodę na przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania. Nie jest to równoznaczne ze zgodą na budowę w tym miejscu galerii handlowej.
Dorota Kłonowska