Dotacje czy pożyczki? Jak region podzieli unijne pieniądze?
- Tak mówią wyniki, jakie osiągnięto przy wdrażaniu dotacji w ostatnich siedmiu latach - dodaje Bedrunka.
Między 2007 a 2013 rokiem na pożyczki przeznaczyliśmy 25 mln euro, dzięki którym podpisano 900 umów. Te projekty dotyczyły zakupu sprzętu do prowadzenia działalności gospodarczej i powstało dzięki nim 1090 miejsc pracy. Natomiast na dotacje trafiło 130 mln euro i stworzono około 2000 miejsc pracy. To, zdaniem dyrektor Bedrunki, dowodzi, że lepszą formą wspierania gospodarki są pożyczki.
W nowym rozdaniu unijnych pieniędzy, czyli do 2020 roku, na pomoc dla przedsiębiorców w sumie przewidziano 235 mln euro - 1/4 tej sumy ma trafić na dotacje a reszta na pożyczki.
Niedawno w wywiadzie dla Radia Opole Elżbieta Bieńkowska, unijny komisarz do spraw rynku wewnętrznego i usług, przekonywała, że dotacje psują rynek.
- Przez 10 lat mieliśmy politykę dotacyjną, teraz będą pożyczki, musimy się przyzwyczaić do tego, że w ten sposób we Wspólnocie ewoluuje system wsparcia - powiedziała nam Bieńkowska.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz