Budowa taniej stacji paliw w Nysie to nie tylko pomysł. Jest już decyzja w tej sprawie, zadania zostały rozdzielone pomiędzy spółki gminne, z których wiodącą dla tej inwestycji jest Miejski Zakład Komunikacji. Według wstępnego kosztorysu, koszt budowy stacji paliw wynosi ok. 300 tys. zł. Zdaniem wiceburmistrzów Marka Rymarza i Piotra Bobaka, zadanie jest opłacalne, skoro rocznie spółki gminne tankują 600 tysięcy litrów paliwa – dodajmy, po wysokich, nyskich cenach.

Komunalna stacja paliw zostanie zlokalizowana w śródmieściu, z dogodnym dostępem dla wszystkich chętnych kierowców. Na razie nie wybrano jeszcze wariantu, czy będzie to stacja samoobsługowa, czy też z personelem i dodatkowymi, towarzyszącymi usługami.

- Nysanie jeżdżą tankować do pobliskiego Otmuchowa, gdzie płaci się o kilkanaście groszy mniej za litr paliwa, a przecież tamtejsi przedsiębiorcy nie działają charytatywnie – mówi Rymarz. Ma nadzieję, że funkcjonowanie komunalnej stacji paliw wymusi obniżkę cen w Nysie.

Tematem zajmowaliśmy się szerzej w magazynie reporterów:

Dorota Kłonowska

Dorota Kłonowska