Kapusta na ulicach Krapkowic
Pół miliona złotych wydają władze Krapkowic rocznie na pielęgnację zieleni w mieście. Ogrodnika miejskiego gmina nie będzie zatrudniać. W Krapkowicach podobnie jak w Opolu, na miejskich rabatach mają pojawić się nie tylko nowe krzewy i kwiaty, ale także warzywa, szczególnie „kapustne”, które rosną długo i nie wymagają zbytniej pielęgnacji.
- Nowa firma będzie prowadziła nasadzenia, utrzymywała porządek na chodnikach, kosiła trawę oraz przycinała miejskie drzewa – mówi Irena Wójcik, z Urzędu Miasta w Krapkowicach.
- Przygotowujemy się do przetargu na kolejny rok utrzymania zieleni w mieście. Tym razem będziemy wzorować się na Opolu, gdzie sadzone są warzywa „kapustne”. Mi one się bardzo podobają. Nie wymagają specjalnych nakładów, podlewania, utrzymują się praktycznie przez cały sezon – mówi Wójcik.
Wójcik dodaje, że doradzać jakie rośliny posadzić w miejskich parkach i na rabatach będą pracownicy urzędu, którzy również mają duże doświadczenie ogrodnicze.
Bogusław Kalisz