Demograficzny kryzys gminy
- W 2014 roku mieliśmy o sto urodzeń mniej niż w roku poprzednim – mówi Danuta Król, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Prudniku.
- W ubiegłym roku, w porównaniu do 2013, nieznacznie, bo o 10, wzrosła liczba ślubów. Coraz częściej udzielamy ślubów mieszkańcom sąsiednich gmin. Z pewnych względów nie są one tam udzielane np. w soboty. Spadek urodzeń w naszym szpitalu może wynikać z tego, że część matek jest pacjentkami prywatnych gabinetów lekarzy, którzy obecnie zatrudnieni są w głubczyckim szpitalu. Natomiast w Prudniku rodzą kobiety, które m.in. nie są zameldowane w naszej gminie – powiedziała Król.
W ubiegłym roku populacja gminy Prudnik zmniejszyła się o 242 osoby. Obecnie zameldowanych jest tam 27 108 mieszkańców. Powodem ubytku ludności są też wyjazdy zagraniczne oraz migracja za chlebem.
Mówi Danuta Król:
Jan Poniatyszyn