Niestety, za kilka lat dochody spółdzielni mogą ulec znacznemu obniżeniu. Zakończą się zawarte z Agencją Nieruchomości Rolnych wieloletnie umowy na dzierżawę gruntów.

- Aktualnie pod pługiem mamy 3250 hektarów – mówi Zbigniew Kosterkiewicz, prezes spółdzielni.

- Nam niestety areał się kurczy, ponieważ skubie nas ANR. Sporo gruntów wraca do agencji. W związku z tym, że mamy swoich ponad 500 hektarów nie możemy wykupić od agencji ani ara. Cały czas możemy kupować od rolników indywidualnych – to są skrawki, które przylegają do naszych gruntów – mówi Kosterkiewicz.

W przyszłym roku RSP Wydrowice straci między innymi ponad 100 hektarów w gminie Dąbrowa. Agencja Nieruchomości Rolnych już wypowiedziała umowę dzierżawy i będzie chciała je sprzedać, ale nie rolnikom, tylko inwestorom działającym w ramach strefy ekonomicznej.

Bogusław Kalisz