Marek Zagórski ostrożnie podchodzi do unijnego wsparcia dla polskiego rolnictwa w latach 2014 – 20.

- Pieniędzy jest dużo, choć mogłoby być jeszcze więcej, ale, cóż, „mleko się rozlało” – mówi Radiu Opole.

Jego zdaniem, przesunięcie pieniędzy z PROW na płatności bezpośrednie spowoduje, że wsparcie będzie wprawdzie równomierne, ale do powierzchni upraw, a nie na inwestycje w rolnictwie. Nie ma też w ramach PROW działań związanych z ryzykiem zarządzania, co - zdaniem prezesa Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej - jest dużym błędem.

Także 90 mln euro – zdaniem Zagórskiego - nie wystarczy polskiemu rolnictwu do sprostania światowym wymogom w zakresie wprowadzania technologii innowacyjnych.

Posłuchaj:

Dodajmy, że Marek Zagórski gościł w Nysie na Powiatowej Gali Rynku Pracy.

Dorota Kłonowska