Zapłacone nadwykonania pokryją stratę
- Za 10 miesięcy tego roku strata w spółce wynosi 1,15 mln zł - mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. - Strata ta jest dowodem albo skrajnej nieudolności zarządu spółki, albo działania zmierzającego do ograniczenia możliwości wzięcia przez nią kredytu. Celem tego byłoby wymuszenie na władzach powiatu sprzedaży akcji i w efekcie pozbawienie się decydującego głosu w większości spraw dotyczących spółki – snuje domysły Roszkowski.
- Strata spółki wynika z nadwykonań usług medycznych i zostanie zniwelowana – wyjaśnia Anatol Majcher, prezes PCM. – Za ubiegły rok PCM uzyskał największy w swojej historii zysk. Na dzień dzisiejszy rzeczywiście mamy stratę, ale i też mamy na ponad 1,5 mln złotych nadwykonań. Otrzymaliśmy też formalną informację z NFZ, że za te nadwykonania będziemy mieli zapłacone. Tak więc w roku bilansowym 2014 w momencie zapłacenia przez NFZ za nadwykonia PCM będzie na plusie.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi starosta prudnicki nie postawił na ostatnim zarządzie powiatu wniosku o wotum nieufności wobec kierownictwa PCM. Radosław Roszkowski powiedział nam, że wstrzymał się z tą decyzją do środy, gdy odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy PCM. Czy taki wniosek zostanie postawiony zależy od przebiegu tego spotkania.
Mówi Radosław Roszkowski:
Mówi Anatol Majcher:
Jan Poniatyszyn