Specjaliści dyskutują o energii
To pierwsze wnioski I Opolskiego Festiwalu Ekoenergetyki, który rozpoczął się rano w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu.
- W Polsce powinno podchodzić się do ekoenergii całościowo, mając na uwadze blokowane do tej pory rozwiązania – mówi Janusz Gołaszewski z Centrum Badań Energii Odnawialnej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
- W tym miksie energetycznym musimy na problematykę jej wykorzystywania spojrzeć. Węgiel jest tani, my musimy zadbać o ten sektor. Jest to również czas na poważne zastanowienie się nad energetyką jądrową w Polsce – mówi Gołaszewski.
Roman Ulbrich z wydziału mechanicznego Katedry Inżynierii Środowiska Politechniki Opolskiej zauważa, że dziś wiele osób kieruje się kosztami eksploatacji budowanych domów.
- Najlepsza jest ta energia, którą zaoszczędziliśmy, ponieważ nie musimy za nią płacić. Jeszcze kilka lat temu osoby budujące dom zastanawiały się, jak to wykonać jak najtaniej, dziś często bierze się pod uwagę przyszłe opłaty i eksploatację – mówi Ulbrich.
- Polska ma wiele do nadrobienia, jeśli chodzi o odnawialne źródła energii – tłumaczy Stanisław Pietruszka z Politechniki Warszawskiej, prezes Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki.
- W Polsce liczba systemów jest nieporównywalnie mała z tymi zainstalowanymi w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Na Wyspach w 2013 roku zainstalowano 1500 megawatów i to głównie w małych systemach – dodaje Pietruszka.
Festiwal potrwa do soboty, w tym czasie ponad 60 ekspertów przedstawi swoje opinie o ekoenergetyce w budownictwie, motoryzacji, rolnictwie i tej wykorzystywanej przez samorządy. Wstęp na panele i dyskusje jest otwarty i bezpłatny. Festiwalowi towarzyszy wystawa samochodów i rozwiązań służących efektywnemu wykorzystaniu energii.
Posłuchaj:
Piotr Wrona