Opolska siedziba Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Grzegorz Sawicki, kierownik regionalnego biura przekonuje, że stworzenie filii ma ułatwić i usprawnić działalność 23 opolskich inwestorów należących do grupy.
- Chcemy skrócić drogę inwestora do siedziby w Wałbrzychu. Pewne decyzje i informacje muszą być przekazywane dość szybko. Czasami trzeba dojechać do inwestora, albo pokazać mu dostępne tereny tutaj na miejscu - wyjaśnia.
Jak mówi Barbara Kaśnikowska, prezes Zarządu Invest Park, Opolszczyzna jest terenem bardzo atrakcyjnym dla inwestorów, jednak problemem regionu, coraz częściej podnoszonym przez przedsiębiorców, może się okazać brak odpowiednio wykwalifikowanej kadry.
- Nie chodzi o jakość, bo ta jest wystarczająco wysoka. Mam na myśli liczebność. Problem odpływu tutejszej społeczności może za chwilę zacząć przeszkadzać także inwestorom - tłumaczy.
Kaśnikowska dodaje, że jedną z recept na brak przeszkolonych pracowników jest dofinansowanie szkolnictwa zawodowego. - Myślimy o stworzeniu systemu podobnego do niemieckiego kształcenia dualnego, ale najpierw musimy poznać potrzeby inwestorów.
- Często jest tak, że firma nie wchłonie co roku dużej liczby absolwentów. Raz potrzebuje dwudziestu wykwalifikowanych spawaczy, ale następnym razem może zatrudnić tylko kilka osób. W związku z tym żadna szkoła nie stworzy takiej klasy, natomiast jeżeli inwestorów jest na przykład pięciu, wtedy już widzimy potencjał kształcenia specjalistów - zaznacza.
Firmy, po wstępnych rozmowach z WSSE deklarują, że będą przyjmować uczniów o konkretnym profilu na praktyki i staże. - Inwestorzy pomogą opracować programy nauczania, przeszkolą nauczycieli, a być może doposażą też szkoły - zapowiada Kaśnikowska.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak