Zbierali na ekstraklasę w bitcoinach
- W ten sposób udało się uzbierać niewiele ponad 1 bitcoin, co w przeliczeniu daje około 670 dolarów - mówi zawodnik Orlika, Tomasz Szatkowski.
- Inicjatywa wyszła od Daniela Haczyka. To jest pasjonat waluty bitcoin i naszej drużyny. On wpadł na taki pomysł, żeby taką zbiórkę zorganizować. Udało nam się zebrać ponad 2000 złotych – dodaje Szatkowski.
- Te wirtualne pieniądze, można później wymienić na realne - mówi Grzegorz Jaeger z mennicy wrocławskiej.
- To jest taki pieniądz bardzo zdecentralizowany. Niezależny od systemów monetarnych znanych na świecie. Został on stworzony przez osobę, która podaje się jako Satoshi Nakamoto, chociaż nikt nie wie, czy faktycznie istnieje taka osoba. Bitcoin jest alternatywą dla obecnie znanych nam systemów monetarnych. Są różne giełdy, np. Bitcurex – polska giełda, jedna z najlepszych na świecie. Na niej można wymieniać się bitcoinami za inne waluty – dodaje Jaeger.
Dzięki wszystkim zbiórkom, Orlik Opole zebrał niewiele ponad 20 tysięcy złotych i skutecznie zgłosił swój zespół do hokejowej elity. W efekcie tych działań i pomocy sponsorów, hokeiści w najbliższy weekend rozegrają swój pierwszy mecz w ekstraklasie po 10 latach przerwy.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Kacper Śnigórski