Jest jednak opóźnienie
Wykonawca remontu linii kolejowej nie wykonał jeszcze do końca prac gwarantujących bezpieczeństwo.
- Sprawdzenia wymaga jeszcze montaż urządzeń kierujących ruchem kolejowym i sygnalizacji na przejazdach - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.
- Na tej trasie kierowcy przyzwyczaili się do tego, że pociągi nie kursują i chcemy być w stu procentach pewni, że bezpieczeństwo na przejazdach i w ruchu pociągów jest zachowane - dodaje.
- Większość zleconych prac została już wykonana - dodaje rzecznik. - Mamy już na tej trasie tor przystosowany do szybkości 140 km/ godzinę, przebudowane są perony na stacjach Chrząstowice, Ozimek, Fosowskie a na kilku innych przystankach poprawił się standard obsługi pasażera - mówi Siemieniec.
Firma ma zakończyć wszystkie prace w ciągu dwóch tygodni, tak aby kursowanie pociągów z Opola do Zawadzkiego było przywrócone 30 czerwca.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska