Nie ile, ale na co wydać
Samorządowiec odnosząc się do inwestycji, które powstały dzięki pieniądzom z Brukseli, Konopka zwracał uwagę na to, że podczas wydawania kolejnej transzy dotacji wójtowie powinni pamiętać, iż problemem nie jest budowa, ale utrzymanie gotowej już inwestycji. A to trudna sprawa, ponieważ samorządowa kariera kusi i każdy wójt czy burmistrz przed wyborami chce otworzyć salę gimnastyczną czy basen.
Studenci zwracali uwagę na to, że unijne pieniądze są przeznaczane głównie dopłaty bezpośrednie.
- Program Odnowy Wsi, który zainicjowała Opolszczyzna, nie stwarza miejsc pracy - uważa studentka Katarzyna Mieszała. - Program ten co najwyżej wpływa na poprawę wizerunku wsi.
W ostatniej dekadzie na opolską wieś z Brukseli trafiło około 5,5 miliarda złotych. Tak wygląda bilans 10-lecia Polski w Unii Europejskiej. Większość, bo blisko 5 mld złotych, przeznaczono dopłaty do hektara, reszta na inwestycje na wsi.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz